Szósty miesiąc ciąży
Mama
Szósty miesiąc ciąży kończy drugi trymestr, uznawany za najlepszy okres ciąży. Nie musi to jednak oznaczać, iż od teraz czeka cię pasmo cierpień aż do porodu. Owszem, poruszasz się z dużym trudem, szybko się męczysz, możesz mieć problem z wejściem bez przystanku nawet na pierwsze czy drugie piętro, zostało ci też coraz mniej wygodnych ubrań (chyba, że już wcześniej zrobiłaś zapasy w specjalnych sklepach z odzieżą dla przyszłych mam). Dużo jednak zależy od samego nastawienia oraz sposobu w jaki dbasz o siebie i nienarodzone maleństwo. W szóstym miesiącu zwiększa się zapotrzebowanie na przyjmowanie płynów- powinnaś wypijać przynajmniej 2,5 litra płynów dziennie. Jeśli okres ten przypada na lato, dawka powinna wynosić co najmniej 3 litry. Najlepiej wypijać wodę mineralną oraz soki- warzywne i owocowe. Jeśli odczuwasz bolesne skurcze mięśni (od 6 miesiąca są one powszechne u ciężarnych- jest to spowodowane niedoborami magnezu), najlepiej całkowicie zrezygnuj z kawy i herbaty a przy tym zadbaj o to, by w diecie nie brakowało ważnego pierwiastka, jedząc pestki z dyni, orzechy, migdały, kakao. Jeśli dolegliwości nie mijają, skonsultuj sprawę z lekarzem prowadzącym – zapewne zaleci suplementację preparatami z magnezem oraz witaminą B6 (wspomaga ona wchłanianie magnezu).
Wiele kobiet od 6 miesiąca skarży się na opuchliznę niektórych partii ciała- palców u rąk i nóg, twarzy, niekiedy kostek, stóp, itd. Jeśli należysz do nich, spróbuj ograniczyć ilość soli w diecie, jednak niekoniecznie przyniesie to oczekiwany rezultat... Pocieszeniem może być wysoce prawdopodobny fakt, iż obrzęki znikną już następnego dnia po porodzie i znów będziesz mogła założyć ulubiony pierścionek czy ślubną obrączkę. Tymczasem nie przemęczaj się, gdyż nadmierny wysiłek fizyczny (oraz dłuższe przebywanie w tej samej pozycji, np. w pracy) tylko pogarsza sprawę. Jeśli obrzęki są duże i utrudniają poruszanie się, a przy tym sprawiają ból- udaj się do lekarza, gdyż mogą być one objawem tzw. zatrucia ciążowego.
Dziecko
Współczesna medycyna umożliwia przeżycie 80 % dzieciom urodzonym w szóstym miesiącu ciąży- ich narządy są już na tyle rozwinięte, by w połączeniu z pomocą medyczną funkcjonować także i poza organizmem kobiety. Oczywiście nie oznacza to, że maluszkowi powinno się już spieszyć na świat. Czasami odczuwasz przez jakiś czas miarowe ,,podskoki” w brzuchu- oznacza to, że twoje maleństwo ma czkawkę! Nie jest ona w żaden sposób groźna dla dziecka. Jeśli występuje często już w okresie ciąży, prawdopodobnie twój potomek będzie miał do niej tendencję także po tym, jak przyjdzie na świat.
Maleństwo powoli „obrasta w tłuszczyk”, który nadaje mu wygląd słodkiego bobaska po urodzeniu. Jego skóra jest jeszcze niezwykle delikatna, półprzezroczysta, z widoczną siateczką naczyń krwionośnych. Chociaż pod koniec szóstego miesiąca dziecko waży około 650 gramów, już teraz ma swoje kulinarne upodobania- wie, kiedy zjadłaś coś ostrego, a kiedy pozwoliłaś mu nieco połasuchować... Słodki smak wód płodowych bardzo mu odpowiada i wprawia w dobry nastrój a zawarty w nich cukier dodaje energii- to dlatego po zjedzeniu batonika czy słodkiego owocu odczuwasz wzmożone figle swojego maleństwa. Pamiętaj jednak o tym, że ciastka i cukierki niekoniecznie stanowią przykład zdrowej diety- lepiej wybrać miód, pomarańczę albo truskawki!
Twojemu maleństwu zaczynają się kształtować rysy twarzy. W internecie odnajdziesz zabawę dla przyszłych rodziców- gdy prześlesz do systemu zdjęcie swoje oraz przyszłego tatusia, pokaże on, w jaki sposób prawdopodobnie będzie wyglądał wasz maluch! Oczywiście należy tego typu gry traktować z przymrużeniem oka, jednak stanowią dobry sposób na jeszcze lepsze oswojenie się z myślą, że już niebawem spotkacie wasze maleństwo „na żywo”!