Osobowość matki

matka z małym dzieckiem Wyodrębniono następujące typy osobowości matek: doskonała, chaotyczna, pedantka, zalatana i despotka. Spotyka się również typy mieszane. Dokładne zastanowienie się nad własnymi cechami w świetle przytoczonej klasyfikacji powinno pomóc w uchronieniu się przed popełnianiem błędów wychowawczych.

Matka doskonała

Akceptuje dziecko takie, jakim ono jest, choćby nie spełniało jej oczekiwań pod względem płci, urody, temperamentu, tempa rozwoju itp. Dostrzega powstawanie u niemowlęcia potrzeb psychicznych (np. poznawczych, emocjonalnych) i stara się je zaspokoić w momencie ich pojawienia się. Po nabyciu pewnego doświadczenia umie rozszyfrować reakcje niemowlęcia na zachowanie się otoczenia. Reaguje na błędne zachowanie niemowlęcia z umiarem i w sposób przyjacielski, dążąc jednocześnie w sposób stanowczy do skorygowania niedociągnięć. Utrzymuje kontakt psychiczny z niemowlęciem w trakcie jego czuwania. Tak np. wychodząc do drugiego pokoju odzywa się od czasu do czasu. Będąc w bezpośrednim sąsiedztwie, przemawia do dziecka, uśmiecha się, przytula je, głaszcze. Ściśle przestrzega programu dnia (karmienie, zabiegi higieniczne, zabawa, spacer, sen), modyfikując jedynie jego porządek zależnie od okoliczności. W żadnej sytuacji nie stosuje przymusu, tylko odpowiednio manewrując, uzyskuje aprobatę niemowlęcia. Czas czuwania dziecka dzieli na zabawę według pomysłu dziecka oraz na zajęcia inspirowane przez nią. Treścią zabawy może być np. pokazywanie zabawki, potrząsanie nią (dźwięk), wkładanie do rąk. Towarzyszy temu przemawianie, określanie słowne czynności, zachwyt nad działaniami dziecka. Reakcje na „niewłaściwe” zachowanie się dziecka, np. rzucanie zabawki na podłogę, rozumie jako badanie właściwości przedmiotów przez niemowlę, a nie robienie na złość. Nie okazuje dziecku swego złego humoru, stara się zawsze szukać z nim porozumienia i wywoływać uczucie bezpieczeństwa. Cierpliwie i z radością wraca do zapomnianych, a już przedtem opanowanych sytuacji czy zadań. W ten sposób stopniowo utrwala pozytywne odruchy i nawyki.
Doskonała matka nie dopuszcza do działania zbyt silnych bodźców wszelkiego rodzaju: świetlnych, słuchowych, zimna, gorąca itp. Doznane przez niemowlę urazy psychiczne i fizyczne stara się pomniejszyć pieszczotą lub odwróceniem uwagi. Błędy i niedociągnięcia ze strony dziecka nie wywołują u niej paniki lub złości; stara się je naprawiać. Dąży do nauczenia dziecka codziennie czegoś nowego, ale nie forsuje tego. W drugim półroczu życia ostrzega niemowlę przed niebezpieczeństwami, ale dopuszcza do doznania jakiejś drobnej nieprzyjemności w wyniku nieostrożnego zachowania się niemowlęcia, gdyż w ten sposób zaznajamia się ono z obiektywnymi właściwościami przedmiotów i praw przyrody. Nie ułatwia osiągnięcia celu przez niemowlę, o ile leży to w jego możliwości. W ten sposób powstaje w pamięci dziecka związek między dążeniem do celu a koniecznością podjęcia wysiłku. Matka winna korygować błędne zachowanie się niemowlęcia natychmiast, w momencie jego powstania, gdyż w przeciwnym razie niemowlę nie jest w stanie uchwycić związku przyczynowo-skutkowego między swoim zachowaniem i reakcją matki. „Osiągnięcia” dziecka, choćby najdrobniejsze (np. schwytanie kołyszącej się na nitce zabawki), winny być przyjmowane przez otoczenie objawami radości i uznania.
W efekcie takiego systemu postępowania tok rozwoju psychicznego przebiega w sposób harmonijny, niemowlę jest radosne i ma poczucie bezpieczeństwa, nabiera pewności siebie i zaufania do otoczenia. Powstaje silna i trwała więź uczuciowa między matką i dzieckiem, ułatwiająca przyswajanie nowych wiadomości i podejmowanie wysiłków. Dziecko nabywa przyzwyczajenia do czystości i porządku, jest cierpliwe i wytrwałe w dążeniu do celu, ma zdolność do koncentracji uwagi, jest śmiałe i otwarte, wykazuje inicjatywę, odznacza się pogodnym usposobieniem.

Matka chaotyczna

Cechuje ją nadmiar i zmienność pomysłów i planów, ocen i decyzji. Układa plany, których później nie wykonuje, gdyż nigdy nie jest pewna słuszności swego postępowania. Nie prowadzi systematycznie zabiegów pielęgnacyjnych o określonej porze. W dobrym nastroju jest miła dla niemowlęcia, poświęca mu wiele czasu, okazuje radość i przywiązanie. Gdy jest zła, staje się niecierpliwa, wybuchowa, chłodna emocjonalnie. Ocenia reakcje dziecka raz jako wspaniałe, kiedy indziej jako nic nie warte. W nastroju „opuszczenia rąk” lub gdy jest czymś innym zainteresowana, zaniedbuje dziecko, rezygnuje z zajęć wychowawczych. Łatwo wpada w panikę i zniechęcenie wywołując w umyśle dziecka chaos i niezrozumienie sytuacji. W następstwie przestaje działać mechanizm wzajemnego oddziaływania (interakcji), w wytworzonych już uprzednio pojęciach i nawykach powstaje chaos i ich rozpad. Matka chaotyczna chciałaby przyspieszyć tempo rozwoju psychicznego, wobec tego usiłuje intensywnie uczyć mowy, posługiwania się zabawkami itp. Niestety, takie przeskakiwanie etapów rozwojowych nie jest możliwe! Stawianie przed dzieckiem zbyt trudnych zadań wywołuje w nim popłoch i zamieszanie. Brak cierpliwości nie pozwala na wracanie do już, zdawałoby się, wytworzonych odruchów, a taka konieczność istnieje, bo trzeba je dobrze utrwalić w pamięci. W sumie matka chaotyczna wypełnia zadania pielęgnacyjne i wychowawcze w najlepszym razie do dwunastego miesiąca życia niemowlęcia.
Dziecko matki chaotycznej bywa na ogół lękliwe a jego rozwój psychiczny jest opóźniony. Łatwo występują napady lęku, gniewu i agresji. Więź uczuciowa z matką słaba, dziecko jest nieposłuszne, orientacja w sytuacjach domowych niepewna, uwaga nietrwała i powierzchowna. W dalszych latach ujawnia się nieposłuszeństwo, brak zorganizowania i wytrwałości w dążeniu do celu.

Matka pedantka

Nie akceptuje dziecka takim, jakie ono jest, tylko stara się nieustępliwie modelować je wedle swoich wyobrażeń. Wprawdzie ma i zalety, takie jak porządek, czystość, konsekwencja w postępowaniu, istnieje jednak pewien dystans uczuciowy i nadmierne ograniczanie marginesu swobody dziecka. Nie docenia indywidualnych cech dziecka i zamiast sterować we właściwym kierunku, stosuje przymus. Mechanizm interakcji zostaje zastąpiony tresurą. Dziecko jest zdrowe, czyste, zrównoważone, ale brak mu spontaniczności i radosnej inicjatywy, dociekliwości i ruchliwości. Ten racjonalizm, niekiedy wprost chłód uczuciowy prowadzi w późniejszym wieku do rygoryzmu i mechanicznego posłuszeństwa.

Matka perfekcjonistka

Perfekcjonizm wyraża się w przesadnym dążeniu do doskonałości. Według oczekiwań matki dziecko winno być najpiękniejsze, najmądrzejsze i nigdy nie popełniać błędów. Najdrobniejsze uchybienie w reakcji niemowlęcia wprawia perfekcjonistkę w rozpacz. Dążenie do osiągania nieustannie sukcesu może powodować stosowanie przemocy i przymusu. Wybuchy niezadowolenia, okazywanie chłodu i potępienia za rzekomo złą wolę dezorientuje niemowlę, napawa je lękiem, a może nawet doprowadzić do stanów nerwicowych. Zależnie od typu układu nerwowego, przebojowości i temperamentu dochodzi do prób buntu lub apatii. Jeżeli nic się nie zmienia w następnych latach powstaje utajona, wzajemna nienawiść.

Matka zalatana

Ma stale „bardzo ważne” sprawy do załatwienia. Zleca opiekę nad młodszymi dziećmi starszemu potomstwu, członkom rodziny lub osobom postronnym. W chwilach doraźnych kontaktów wyładowuje swoje uczucia w nadmiarze i w sposób niezrozumiały dla niemowlęcia. Efekty opieki wychowawczej przygodnych osób mogą być krańcowo różne, ale najczęściej są złe. Nikt nie towarzyszy niemowlęciu w jego przeżyciach, dążeniach, zabawach, nie dzieli triumfów, nie dodaje otuchy i zachęty. Brak mechanizmu pozytywnej interakcji. Oddziaływanie wychowawcze prawie nie istnieje, zabiegom pielęgnacyjnym nie towarzyszy ciepło matczynego głosu i polegają one jedynie na przewijaniu oraz karmieniu. Związek uczuciowy z przygodnymi opiekunami jest luźny i powierzchowny, a z matką – niejednokrotnie negatywny. Matka nie stanowi centralnej postaci, wzbudzającej poczucie bezpieczeństwa i miłości.